koraliki /seed beads

Zainspirowana przez cudne prace La Perla Benatta postanowiłam też spróbować szczęścia z koralikami. I tak oto powstał jeden kwiatek który znalazłam tu. Jak powstał jeden zapragnęłam następnego i tak powstały kolczyki - tym razem dla mnie :)

Inspired by amazing works by La Perla Benatta, I decided to have a try at seed beads. And this is how  a flower was created (I found it here). And then, I desired another one - and this is how I have made my first seed bead earrings :)

zainspirowana koronką irlandzką

niestety z braku nowych prac które można by było pokazać, pokazuje troszkę starsze próbki zrobione na szydełku. Wiem jeszcze wiele im brakuje ale chciałabym się usprawiedliwić, że te kwiatuszki powstały w wyniku mojego pierwszego zetknięcia z szydełkiem i nićmi, a listek drugiego:) i to byłyby jedyne moje prace na szydełku - jak na razie przynajmniej - bo zamierzam jeszcze powrócić do tego - bo bardzo mi się spodobało - tylko jakoś czasu brak ;)

ankars pierwsze kroki

moja pierwsza próbka metodą ankars - takie sobie małe "nic" zrobione z tego co akurat było pod ręką - nie zachwyca ani kompozycją ani wykonaniem, ale i tak jestem zadowolona - jak na pierwszy raz oczywiście ;) (no i na żywo jednak lepiej wygląda)

100 lat !!!!

Sylwusiu kochana, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, a komplecik czeka na odbiór u mnie :) :* :* :* :*

bransoletka

obiecana bransoletka dla koleżanki, długo zeszło ale z małym dzieckiem jakoś ciężko czas znaleźć w ciągu dnia, a wieczorem już niewiele widać. Także tak po troszku, po troszku i się udało :)

Na pierwszym jeszcze bez zapięć. Trochę za duża na mnie a koleżanka ma większą rękę. Wzór ten sam co w poprzednim pośbie, ale zmieniłam kolor i wielkość koralików, i już całkiem inny efekt.
Ładnie ten czarny wygląda ale szczerze to mam go dość chwilowo, bo jednak ciężko się robi czarnym. Jeszcze mnie czekają kolczyki, mam nadzieję że będzie się koleżance podobać bo sporo pracy w to włożyłam :)

A oto i bransoletka dla szwagierki :)
 zdjęcia wykonała jej siostra Natalia Chaber :

Kolor dość nietypowy jak na bransoletkę, ale daje efekt delikatności i wygląda całkiem elegancko. Najpierw wzięłam sobie go na jakieś próbki, po czym, ku mojemu zaskoczeniu okazało się że bardzo ładnie wygląda na skórze. 

moje nowe dzieło - miały być kolczyki dla teściowej, ale ze względu że jakoś tak średnio mi się podoba efekt końcowy to jednak nie ukończyłam. A wygląda to tak ....

nie wiem co jest nie tak, może połączenia z koralikami, ostatnio też próbowałam się z metodą ankars bawić, no ale powiem, że dość ciężko to idzie.

a tak po za tym to gotową już mam bransoletkę dla szwagierki, tylko czekam na fotki a w drodze bransoletka urodzinowa dla koleżanki :)